O Patagonii

Nie ma chyba osoby, której nie byłoby znane pojęcie Patagonii. Trudno powiedzieć dlaczego, ale nazwa ta zadomowiła się na stale w naszych geograficznym słowniku. Jest synonimem odległej, targanej wiatrami krainy na końcu świata, gdzie życie jest ciężkie, ale jednocześnie pozwala odsunąć codzienne troski codziennego świata. Przystankiem przed siódmym, białym kontynentem i wielką pustką. Jednocześnie pojęcie to odwołuj się do wielu miejsc, które nie zawsze są utożsamiane z Patagonią w czysto geograficznym tego słowa znaczeniu.

Patagonia nie jest również obca nikomu, kto lubi książki podróżnicze. Najbardziej znaną pozycją jest chyba “W PatagoniiBruca Chatwina. Cytat na stronie głównej naszej strony to właśnie komunikat, który Chatwin wysłał do swojego pracodawcy – magazynu “Sunday Times”, aby obwieścić, że zrywa ze swoim dotychczasowym życiem i rusza ku nowemu. Na stronach jego książki poznajemy mix historii ludzi i ziemi jakim jest Patagonia (zwana też Dalekim Południem). Inna obowiązkowa lektura to opowiadania “Opowieści z dalekiego południaFrancisco Coloane oraz “Express PatagoniaLuisa Sepulveda. Wszystkie te książki przenoszą nas do krainy, w której wydaje się, że czas nie odgrywa aż tak dużej roli, życie wydaje się prostsze, a ludzkie historie głębsze.

Nie ma pewności co do pochodzenia nazwy “Patagonia”. Większość przyjmuje, że nazwa ta została po raz pierwszy użyta przez samego Ferdinanda Magellana, który jako pierwszy Europejczyk pojawił się u brzegów Patagonii w swojej podróży dookoła świata. Nazwa “Patagonia” pochodzić ma zatem z hiszpańskiego i oznaczać “wielką stopę” (patagon). Rdzenni Indianie, którzy pojawili się wokół okrętów Magellana byli “tak wysocy, że najwyżsi z nas [uczestników wyprawy] sięgali im do ich klatek piersiowych”. Jak łatwo się domyśleć, dotyczy to także stóp. Z kolei Laurence Bergreen dopatruje się pochodzenia nazwy “Patagonia” w innym hiszpańskim słowie, które mogło zostać użyte na określenie tubylców – “Patacones” czyli “pies z wielkimi łapami”. Z kolei jeszcze inną teorię wysnuł sam Bruce Chatwin. Autor „W Patagonii” sugeruje, że Magellan miał przy sobie książkę “Primaleon of Greece” opisującą przygody rycerza Primaelona podróżującego do odległej wyspy. Ów rycerz miał tam spotkać okrutnych, niezbyt urodziwych oraz ubranych w ludzkie skóry ludzi jedzących surowe mięso. Pośród nich żył potwór zwany Wielkim Patagonem. Dzielny rycerz powalił potwora jednym pchnięciem miecza, uwięził go, a następnie odesłał do swojej królowej. Według Chatwina podobnie miał postąpić Magellan, który spotkawszy tubylców złapał jednego z nich z intencją przywiezienia go na dwór króla Hiszpanii. Trudno powiedzieć, która z tych historii jest bardziej prawdopodobna. Jakby jednak nie patrzeć, wszystkie one są powiązane z rdzennymi mieszkańcami zamieszkującymi wówczas Dalekie Południe.

Geograficznie, Patagonia zajmuje obszar położony na południe od rzeki Rio Negro (Argentyna) i Rio Biobio (Chile). Rejon ten jest wyraźnie zróżnicowanych. Zachód Patagonii to potężne, schodzące prawie do morza Andy wznoszące się do 3000 m n.p.m. z najbardziej znanym szczytem Fitz Roy oraz masywem Torres del Paine. To również świat fiordów i wysp pokrytych gęstym, podmokłym lasem zasilanym deszczem (za które są odpowiedzialne wiatry znad Pacyfiku i naturalna bariera jaką są szczyty Andów). Między tym wszystkim wznosi się pole lodowe – Południowy i Północny Lądolód Patagoński. Z kolei wschodnia część Patagonii jest sucha i obejmuje ciągnące się setkami kilometrów bezkresne stepy, po których hula często zimny wiatr. Patagonia jest też znana z bardzo silnych wiatrów katabatycznych (wiatrów spływających w dół z pochyłości wzgórz lub z lodowca).

Warunki nie rozpieszczają i z tego też względu Patagonia długo nie była przedmiotem głębszego zainteresowania kolonizatorów z Europy. Próby zasiedlenia tego obszaru podejmowane przez Hiszpanów nie przyniosły większych sukcesów i przez długi czas ziemie Patagonii nadal należały o rdzennych Indian. Sytuację tą zmieniło dopiero uzyskanie niepodległości przez Argentynę i Chile oraz odkrycie, że bezkresne patagońskie stepy są doskonałym miejscem na hodowlę owiec. W konsekwencji pojawiły się miliony owiec. Ten stan utrzymuje się do dziś, a owce są nadal głównym źródłem utrzymania dla wielu patagońskich rodzin. Niestety kolonizacja Patagonii oznaczał też kres panowania lokalnych Indian. W wyniku polityki „zero tolerancji” wielu rdzennych mieszkańców Patagonii zostało zamordowanych, a pozostałą część wykończyły choroby i alkoholizm.

Historia kolonizacji Patagonii jest jednak niezwykła i warto się z nią głębiej zapoznać.

Podczas naszej wyprawy eksplorować będziemy trzy zakątki Patagonii:

Fitz Roy

Lądolód Patagoński

Torres del Paine

Źródła:

  • Rudolf Abraham „Torres del Paine
  • Marcelo D. Beccaceci & Bonnie J. Hayskar „Patagonia Wilderness
  • Lonely Planet „Trekking in the Patagonian Andes
  • Chriss Moss „Patagonia: A Cultural History (Landscapes of the Imagination)
  • Colin Henderson „Los Glaciares National Park
  • History is ice trek in Patagonia (http://patagonia.icetrek.com/history.html)